Pandemia koronawirusa spowodowała, że wielu z nas zamieniło tradycyjne spotkania na wideokonferencje. Choć w Polsce największą popularnością cieszy się Skype, a w Europie Whats App1, niektórzy wybierają inne komunikatory. Do ciekawych opcji zaliczają się Google Meet oraz Messenger Room. Czy narzędzia te wkrótce zdominują rynek?
Rozwiązania, jakie proponują najwięksi rynkowi gracze są stosunkowo nowe. Messenger Room działa od kwietnia bieżącego roku. Z kolei Google Meet był wcześniej dostępny, ale jedynie dla klientów korporacyjnych. Od maja bieżącego roku z komunikatora mogą korzystać bezpłatnie wszyscy użytkownicy.
Google Meet vs. Messenger Room
Oba narzędzia odznaczają się zaawansowanymi możliwościami. Poniżej prezentujemy krótkie porównanie.
Google Meet
- Dostępność
Z komunikatora można korzystać z poziomu strony https://meet.google.com/, aplikacji na urządzania mobilne lub poprzez przeglądarkę Gmail.
- Ilość uczestników
Wersja bezpłatna dostępna jest dla 100 użytkowników jednocześnie.
- Bezpieczeństwo:
Nagrania są szyfrowane, a żeby rozmawiać przez Google Meet, trzeba posiadać konto Google (co według twórców aplikacji ma stanowić dodatkową ochronę).
- Wady i zalety
Komunikator cechuje się licznymi udogodnieniami, np. możliwością generowania domyślnych kodów spotkania. Do minusów zalicza się z kolei czas trwania rozmów w wersji bezpłatnej – obecnie jest on nieograniczony, jednak po 30 września wyniesie 60 min.
Messenger Room
- Dostępność:
Z pokojów, bo tak określa się miejsca prowadzenia grupowych rozmów, można korzystać bezpośrednio przez Massangera lub Facebooka. Twórcy aplikacji zapowiadają jednak, że za niedługo wideokonferencje będą dostępne również dla użytkowników Instagrama oraz Whats App.
- Ilość uczestników
W pokoju może przebywać jednocześnie 50 osób.
- Bezpieczeństwo:
Do dyspozycji są narzędzia wspomagające ochronę, np. blokowanie wybranych użytkowników, zgłaszanie szkodliwych treści, blokada podejrzanych linków.
- Wady i zalety
Massenger Room wyróżnia się wysoką funkcjonalnością: pozwala na szybkie udostępnienie zdjęć i filmów, nagrywanie plików dźwiękowych, dodawanie filtrów oraz emotikonów. Do wad zalicza się natomiast brak domyślnego szyfrowania (obecnie można jedynie zabezpieczać w ten sposób niektóre rozmowy za pomocą funkcji tajne konwersacje).
Źródło:
- Raport „Komunikacja w czasie pandemii”, Picodi, 04.2020, https://www.picodi.com/pl/mozna-taniej/komunikacja-w-czasie-pandemii